30 sierpnia 2012

O zachodzie ...

Zachodzące Słońce słało ostatnie promienie na nasz balkon. Gdy nań wyjrzałam, okazało się, że znalazło się kilku chętnych na skorzystanie z jego uroków.
Dziewczyny nieco rozleniwione korzystały z promieni słonecznych, które ich oczy napełniły spokojem ... Wygrzewały się na ciepłych kaflach i półkach prężąc swe długie ciała ...
Zadowolenie biło z każdego ich ruchu, z każdego leniwego drgnięcia uchem podążającego za śpieszącymi do nocnych kryjówek ptakami i latającymi owadami ...
Chwyciłam za aparat ... i ...
Misty Mountain GreenGrove*PL


 Maroco Lady GreenGrove*PL





 Galaxy Star GreenGrove*PL

10 sierpnia 2012

Wieczorem ;)

Wieczorem, gdy wycisza się świat, koty uaktywniają się ;) Otwierają zaspane jeszcze oczy, ziewają, przeciągają się ... Wkrótce: tam potoczy się piłeczka, tu ktoś pobawi się w berka, jeszcze ktoś sprawdzi co też to zwisa, ktoś inny przyjdzie się poprzytulać ... Mija chwila i wszystkie futra są gotowe do akcji i szukają okazji do zabawy, polowania czy mizianek :).
Bardzo lubimy te momenty - wyciągamy wówczas piórka, piłki i zaczyna się "wieczorna przebieżka" :) To taki nasz wspólny czas ... nie jedyny, ale chyba najprzyjemniejszy :)

Oto krótka fotorelacja z wczorajszego powitania nocy:
Lusia (Donna Dulcymea) zaczyna otwierać oczy po wieczornej drzemce ;) Wkrótce zacznie biegać tam i spowrotem po słupkach drapaka :) Ale tego niestety tym razem nie udało mi się uchwycić.
Boni ucząca Maroco jak korzystać prawidłowo z drapaka - ach te mamy ...
Maroco w szalonym tańcu z piórkami:

 Księżniczka Sisi (Iris) w trakcie piórkowego polowania:
 Oj ... uciekło ...
 Maroco raz jeszcze :
 Siostry "M" obserwujące wyczyny starszych kotów:
 Zdjęcie dnia - Beauty i polowanie:
 Beauty w nieco poważniejszej i częściej oglądanej przez nas pozie ;)
 I jeszcze atakująca piórka zza słupka Jasmin:
Po takiej zabawie, wszyscy zasypiamy raz, dwa, trzy ... i koty i my :):):)