14 lutego 2010

Przytulenia ...

W naszym domu w pełnej harmonii żyją dzieci i koty ...

Uwielbiam obserwować ich wzajemne relacje. Od poznawania się z kocimi oseskami, poprzez wspólną zabawę do prawdziwej przyjaźni i bliskości ...

Koty szybko uczą się, że z nikim nie da się tak poszaleć jak z małym dwunogiem :):):) Tylko taki człowiek potrafi niezmordowanie rzucać piłeczką i biegać za nią wraz z kotem ! Tylko taki człowiek wystarczająco długo macha piórkami na patyku ! Tylko taki człowiek, potrafi wstać bez protestu w środku nocy, bo kot jest głodny! I tylko taki człowiek ma tyle miejsca w swoim łóżku, by kot mógł się z nim wygodnie ułożyć :)
Dzieci i koty lubią się ze sobą bawić, rozrabiać do upadłego, ale najbardziej lubią wspólne przytulanki ... Poranne i wieczorne mruczanki, przytulanki, baranki i całuski koty rozdają im szerokim gestem :) Dziś mistrzem porannych kocich przytuleń została Joy :):):)


Podobnie jak pozostałe koty, ucieszyła się na widok wstających dzieci, bo to przecież zapowiedź wspaniałej, wspólnej zabawy :):):) Mruczeniu, barankom i buziakom nie byłoby końca, ale ... zaczęła się zabawa w polowanie na gumowego kangurka :):):):)

Wszystkiego najlepszego z okazji dnia św. Walentego !!!!!!!!!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz