14 grudnia 2011

Nasze radości i ... duma

Tak jak wyprawianie kociąt z domu napawa nas smutkiem, tak ogromną radość spawiają nam późniejsze informacje o ich życiu :) Im częściej przychodzą, tym lepiej :) Dłuższy brak wiadomości zawsze napełnia nas niepokojem ... Staramy się nie "wchodzić z butami" w życie opiekunów naszych kociaków i nie narzucać się. Każdego z nich staramy się przekonać, że jesteśmy i zawsze, z każdą kocią sprawą może się do nas zwrócić ... Każda wiadomość z życia naszych malców jest dla nas bezcenna!
Gdy na moją skrzynkę mailową przychodzi nowa wiadomość od któregoś z opiekunów naszych kociąt, serce na moment zamiera ... Zawsze jest niepokój, czy aby czasem nie stało się coś złego ... bo przecież różnie w życiu bywa. Biorę głęboki wdech i otwieram wiadomość ...
Gdy ją czytam i widzę, że opiekunowie kotka chcą podzielić się z nami swoimi troskami i radościami, świat zyskuje nowy blask !!! Cieszę się, gdy mogę im pomóc, podpowiedzieć i wtedy kiedy wraz z nimi mogę się cieszyć ich radością :) Wspaniale jest czuć, że rozumieją, że kociaki są naszymi "kocimi dziećmi" i nigdy nie będą nam obojętne ... Jeszcze wspanialej, gdy z czytanej informacji wynika jasny przekaz, że kociak jest kochany, że jest pełnoprawnym członkiem swojej rodziny ... Wtedy rozpiera nas radość!
Gdy oglądam zdjęcia moich "maleństw" przepełnia mnie duma, bo widzę jak wyrosły, widzę ich rezolutne minki świadczące o tym, że jest im dobrze :):):) Nie ma większej radości dla nas, niż świadomość, że kociaki są kochane i szczęśliwe :)
Nie można pozostać obojętnym, gdy oglądamy takie widoki:
June Shine
 Ira Song
 Cactus Flower
 Arizona Dream
A to tylko kilka z wielu nadsyłanych do nas zdjęć !! Staramy się je pokazywać na naszej stronie, bo nic tak nie cieszy jak widok szczęśliwych kotów!

Z całego serca dziękujemy wszystkim opiekunom naszych kociąt za utrzymywanie z nami kontaktu :) To dzięki Wam hodowla ma dla nas sens !!! Nigdy nie myślcie, że nie jesteśmy ciekawi, co dzieje się z maluchami!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz