Chciałam Wam dziś przybliżyć nieco koteczka, o którym już nieco pisałam, ale którego dotąd nie pokazywałam.
Maleńka jest córeczką Banana Shake Jastrzębiec*PL i IC Jay the Hero GreenGrove*PL. Urodziła się 1 października i jest zaledwie 5 dni młodsza od "O"kruszków, jednakże zachowuje się i wygląda jak 3 tygodniowe kociątko :) Ostatnie dwa dni spędziła ucząc się chodzić :) Nadal nikt z nas nie wie, jakim cudem ten koci wcześniaczek przeżył ... ale cieszy nas to ogromnie!
Mieliśmy spory problem z wyborem imienia dla niej ... Myśleliśmy o Power of Nature - ale jest taka karma, potem o Power of Life ... ale to wciąż nie było to! Ostatecznie - malutka otrzymała imię Pandora Live :) Nie od puszki ;) . Jest to imię księżyca / planety na którym toczyła się akcja filmu "Avatar". Ci co go obejrzeli, zapewne się ze mną zgodzą - moc życia na Pandorze była wszechpotężna! Z tej przyczyny uznaliśmy, że to odpowiednie imię dla naszego maleństwa :) W niej jest tyle siły, że mogłaby nią dorównać swej imienniczce :)
A tak dziś wygląda nasza Pandora Live - ma dokładnie 28 dni :)
A tu już widać, że wyrośnie na prawdziwego Maine Coona:Śpiąca jestem ...
Pandora rośnie, dzielnie walczy o dostęp do mlekopoju z mlecznym rodzeństwem ... Pozostałe maluchy traktują ją jak zabawkę, albo jak poduszkę - zależy od sytuacji :) Pandora zupełnie się tym jednak nie zraża i nie poddaje się! Wygląda na to, że wcale nie uważa się za najmniejsze kociątko w tym stadku! Oj da ona jeszcze reszcie popalić, oj da! Bo figle w jej oczach płoną jasno, a nowe umiejętności przychodzą z każdym dniem!
Piękna jest i waleczna! Dużo siły dla maleństwa.
OdpowiedzUsuńMała indianka z tymi rudymi paskami pod oczami <3 Normalnie cudna! I te jasne paluszki.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że się Wam podoba :):):)
OdpowiedzUsuńA kciuki sa jej bardzo potrzebne! Trzymajcie mocno!
Trzymamy kciuki za Pandorę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To kciuki mocno zaciśnięte! Malutka jest świetna <3
OdpowiedzUsuń