27 października 2012

Wieści z kojca ;)

"O"kruszki skończyły 1 miesiac swojego życia! 
Był to dla nich bardzo ważny czas! Wprawdzie samodzielne jedzenie to nie to, co kochają najbardziej, ale powoli zaczynają się na nie przestawiać :) 
Są już po pierwszym odrobaczeniu i łobuzują aż miło! Cały kojec wypełniony jest "O"kruszkami, które poznają świat większej przestrzeni :) Gdy się zmęczą, pędzą jednak do porodówki, gdzie piją mleczko i śpią wtulone w rodzeństwo :) 
Można już z cała pewnością powiedzieć, że w tej szóstce prym w rozrabianiu, odwadze i braku jakichkolwiek oporów wiedzie Orinoco. Jest srebrzysta i charakter ma jak typowe żywe srebro!
Z kolei najspokojniejszy jest Orion - jemu wcale nie śpieszy się do poznawania świata, choć jak już z porodówki wyjdzie, to zwiedza go bez lęku, z wysoko uniesionym ogonkiem i chochlikiem w oku.
Maluchy śpią, jedzą, rosną, zagryzają się, próbują wspinaczek, zabaw piórkami i piłeczkami ... z chęcią przybiegają na kolana i proszą o drapanko za uszkiem :):):) Prawdziwe słodyczki z nich!
A tak się dziś troje z nich prezentuje:
Ocean Gate - wściubinosek kochany! Tutaj tuż po przebudzeniu - przeciera oczka i rusza na podbój świata!

 To co by tutaj ...
 Misio-pysio-pulpecik-przytulak Orange Beach:
 Gdy patrzy tak w moje oczy ... ech! Czy te niebieskie oczy moga kłamać?
 Ontario Lake próbuje zagryźć albo nawet zjeść ogonek Orange:
 Taka jestem śliczna nodelka:
 A tu pokazuje swoje jesienne, ciepłe kolorki:
Pozostała trójka nie znalazła czasu na pozowanie ... nie tym razem ;) 

1 komentarz: