30 stycznia 2012

Troszkę wspomnień cz. II

Zapraszamy do przeczytania i obejrzenia kontynuacji opowieści opiekunki Rufusa (Chance of Live) i Kogi (Congo River):

Potem było już łatwiej
Zaczęliśmy ćwiczyć najważniejsze umiejętności:
staliśmy się mistrzami w zezie rozbieżnym
a Koga zdobyła medal dla najbardziej ufaflunionego kociątka na świecie
Zaczęliśmy rozmyślania nad istotą życia czarnego kota
Oczywiście jednym z najważniejszych etapów edukacji jest nauka magicznych pozycji mających na celu manipulowanie ludźmi dla osiągnięcia kocich celów - czyli technika: "oczy kota ze Shreka". Naukę rozpoczęła Koga - całkiem niezła próba
Dostanie rybkę?
Rufi też pilnie zaczął uczyć się nowej techniki
No i osiągnął perfekcję w błyskawicznym czasie
Nie tylko te techniki są przydatne w życiu - kociaki uczą się nowych zawodów
beeeeeeeedeeeę śśśśśśpiewakieeeeeem
Będę modelem (no i niech ktoś powie, że ten kot nie wie czego chce)
Jeśli chodzi o Kogę to hmmm
Nadal wygląda jak wypłosz ale też chce być modelką
Ostatnie poprawki przed sesją zdjęciową
Po kilku sukcesach Rufi stwierdził, że jednak będzie największym Kocim Macho
A tu zaprasza piękne kociczki
Kociaki przechodzą również baaardzo ważne etapy w życiu:
Etap języczkowy

Etap języczkowy Kogowy

No i zbliżony do etapu języczkowego – etap darcia paszczy (ten etap hmmmm jak dotąd się nie zakończył)

Jak widać - dobrze tu karmią

No i na koniec tego etapu - zdjęcie całego miotu
Rufiego widać od razu Koguśkę tez powinniście od razu poznać jeśli tylko czytaliście poprzednie opisy (po prostu znajdźcie najwspanialszego na świecie i najmniejszego w miocie czarnego wypłosza )
I teraz najważniejsza informacja - wydarzenie na skalę światową - po kilku tygodniach - pierwsze zdjęcia Kogi na którym nie wygląda jak wypłosz !!!!


P.S. To się nazywa trafne podsumowanie pierwszych 3 miesięcy życia kotka :):):):)
Wkrótce zamieszczę kolejną część tej opowieści - już z nowego domu :):):)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz