Bardzo często jestem pytana o to, czym się różnią rude solidy (koty niepręgowane) od kotów rudych pręgowanych. Różnica oczywiście tkwi przede wszystkim w genach, ale i na samym kocie (fenotypowo) też coś niecoś widać.
W miocie "K" mamy jednego rudego solida, jest nim Kibo Uhuru. Pozostała trójka to koty klasycznie pręgowane. Udało mi się zrobić wspólne zdjęcia Kibo i Kungura - wyraźnie na nich widać różnicę :)
Pręgowany Kungur ma na futerku 3 barwy; rudą, kremową i białą. Ruda i kremowa tworzą barwę podstawową - pręgi. Im pręgi są wyraźniejsze, tym lepiej. Maine Coony to koty półdługowłose i dlatego zazwyczaj u dorosłych pręgi są nieco zatarte, nie tak wyraźne jak u kotów krótkowłosych. Białe są okularki wokół oczu i bródka, a także górna warga, dzięki czemu pręgi są bardzie wyraźne.
Kibo jako solid nie ma na sobie białej barwy a jedynie kolory rudy i kremowy. Bródka i okularki są kremowe, a różnice między pręgami rudego i kremu powinny być jak najmniej widoczne. W jego przypadku są to tzw. duchy, co oznacza, że po nim dzieci nie odziedziczą pręgowania, będą się rodzić solidy.
Mam nadzieję, że udało mi się to wytłumaczyć w sposób zrozumiały :)
Z moich osobistych obserwacji - nie wiem czy jest tak w każdym przypadku - wynika również, że opuszki palców i nosek kota pręgowanego są różowe, a solida rude :):):) Różnica nie jest wyraźnie widoczna, ale kiedy porówna się dwa takie koty, niewątpliwie jest :)
Przy okazji ustrzeliłam jeszcze dwie fajne fotki :) Kungurka w pięknej, typowej dla Maine Coona pozie i Kile Terjun podczas zabawy w "a kuku" :):):)
"A kuku" - co tam robisz? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz