I dalszy ciag przygód Rufusa i Kogi pisanych przez ich opiekunkę :) Miłego czytania i oglądania :):):)
No to zamieszkaliśmy w nowym oddalonym o kilkaset km od poprzedniego domku.
Najpierw trzeba było sprawdzić czy wszystko jest prawdziwe
i wygodne
poznaliśmy potwory (no dobra – Koga poznała – Rufi zwiał)
Okazało się, że potwory wyżerają nam jedzonko z misek
Ale wcale nie było tak źle - odkryliśmy najlepszą rzecz na świecie!: TULENIE SIĘ !!!!!
Wersja grupowa - poziom hard - wersja grupowa jednoczłowiekowa
wersja pleckowa jednoczłowiekowa
no i wersja pleckowa tyłko wystawialna
no i oczywiście wersje "miziaj mnie miziaj"
a na koniec mokrutki buziol w podzięce
No i skoro jesteśmy przy tym tuleniu się i buziakach to czas na naszą Love Story
Pierwsze zaczepki
Gryzy w uszko
Odważniejsze pacnięcia łapką
Identyczne zakochane spojrzenia
pierwsze romanse
no chodź malutka – coś Ci szepnę na uszko
to nie tak jak myślisz
kłótnie małżeńskie to proza życia
Ostatnie dni w starym domku
Pierwsze dni razem w nowym domku
czułości
dzielenie się posiłkiem
no tak ostatnio wampiry są w modzie
yyyyyy ...... tylko dla dorosłych?
Kocia sjesta
Mój Ci On
Miłość kwitnie
Miłość coraz dojrzalsza
No kto by tak nie chciał
ja jestem Macho a to moja Lady
W sumie ogólnie to nudno jest kochamy się kochami i co jakiś czas tłuczemy ale życie jest wspaniałe
tak tak, potrzymam łapkę by Ci słoneczko w oczy nie świeciło
mrauuuu alez mam piękną żonę, normalnie kocice
A jakiego ja mam kocurrro :)
I właśnie tak nam się układa życie :):):).
A podsumowując
Czy ktokolwiek się spodziewał, że z największego wypłosza na świecie i w dodatku kotka specjalnej troski, no i największego pechowca wyrośnie takie cudo?
a z tego ciumkającego kłapouchego szkraba taki kocurro (nadal ciumkający ale to szczegół ) :
chociaż nie, cofam to co napisałam, Rufi wcale nie wyrósł - on jest nadal wielkim (10,5) ciumkającym i tulącym się kociątkiem. Do dorosłości mu stanowczo daleko, w tym domu za to to Koga jest mózgiem
Mam nadzieję, że się wam podobało
Nam podobało się ogromnie :):):) Dziękujemy za możliwość zamieszczenia Twoich opisów na blogu :):):)
1 lutego 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Rude i czarne! Świetne kociaki i trafiły do super domów! Czego chcieć więcej :)
OdpowiedzUsuńTa dwójka jest akurat w jednym domku ;)
OdpowiedzUsuń